Lokalny Tramp Weterański

Szlakiem Legionów 1915 r.

01-02.08.2015

W setną rocznicę wydarzeń z okresu lipiec-sierpień 1915 roku, związanych z przemarszem i walkami na Lubelszczyznie 1 Brygady Legionów pod wodzą J.Piłsudskiego, Stowarzyszenie LGW Partyzant podjęło decyzję o realizacji Lokalnego Trampa Weterańskiego.

Tramp powstał z inicjatywy naszego kolegi Pawła Klimka, który zebrał materiały historyczne związane z wydarzeniem oraz ustalił trasę przejazdu naszej motocyklowej wycieczki. Zrealizowana trasa pokrywała się w znaczącej części z trasą działań 1Brygady Legionów w 1915r.

Przyjęliśmy dwudniowy plan wydarzenia. Rozpoczęliśmy w dniu 1 sierpnia 2015 roku, zbiórką w Lublinie na stacji paliw przy wylocie trasy Nr 19 z Lublina, prawie w samo południe. Na punkt zborny stawiła się liczna grupa motocyklistów z LGW i zaproszonych gości.

Stąd cała kolumna dojechała do Kraśnika, który miał być właściwym punktem zbornym i startowym dla trasy historycznej.

Trasa wiodła przez miejscowości: Dzierzkowice - Podwody, Urzędów ul.Wodna (Tablica pamiątkowa, pomnik); Chodel (cmentarz, pomnik); Łączki - Pawłówek (cmentarz); Niedrzwica Duża ul. Przemysłowa (cmentarz); Babin; Dąbrowica; Panieńszczyzna - pole bitwy; Jastków (cmentarz legionowy). W miejscowościach tych odwiedzaliśmy miejsca związane z bitwami toczonymi przez 1Brygadę, które zostały naznaczone mogiłami legionistów oraz tablicami pamiątkowymi bądź, pomnikami upamiętniającymi te wydarzenia. Obecność swoją, znaczyliśmy zapalonymi zniczami i honorami wojskowymi czynionymi przez naszego kolegę Gienka, który na tę okazję podjął trud jazdy na motocyklu w wojskowym mundurze.

Mimo wysokiej temperatury podczas przejazdu oraz licznej grupy uczestników - co mocno utrudnia zachowanie zwartej marszruty i nie pogubienie się na zakrętach - tramp przebiegł sprawnie i bez awarii, których nie dałoby się samodzielnie usunąć.

Ok. godziny 18 dotarliśmy do Jastkowa, gdzie po krótkiej wizycie w miejscu, z którego widzieliśmy dokładnie miejsce walk 1 Brygady w 1915 roku, udaliśmy się na główny cmentarz legionowy, w tej miejscowości. Tu zostaliśmy powitani przez przedstawicieli lokalnych władz samorządowych, a po krótkiej uroczystości, złożyliśmy wieniec i zapaliliśmy pamiątkowe znicze, w przeddzień oficjalnych uroczystości w tym miejscu. Przedstawiciele samorządu przekazali nam pamiątkowe materiały wydane przez gminę z okazji 100 rocznicy bitwy pod Jastkowem.

Strudzeni jazdą, upałem oraz okurzeni pyłem szutrowych dróg Lubelszczyzny, udaliśmy się do agroturystyki "U Darka" w miejscowości Piotrawin, gdzie skorzystaliśmy z gościny, biesiady i noclegu. Był to krzepiący finał pierwszego dnia naszego trampowania.

O świcie. gdzieś koło godziny 10-tej w niedzielę 2 sierpnia, rozpoczęliśmy drugi etap trampa.

Bocznymi drogami, przez miejscowość Kamionka, gdzie wśród leśnych stawów stacjonował sztab Piłsudskiego w 1915 r. udaliśmy się do Kozłówki. Tu w porozumieniu z dyrekcją Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, mieliśmy możliwość wjechać motocyklami na dziedziniec pałacowy i zrobić sobie pamiątkową fotografię "Partyzantów" w Kozłówce. Dziękuję przy okazji dyrekcji za przychylność naszej prośbie o wjazd na dziedziniec pałacu.

Stąd tropiąc zapomniane mogiły żołnierzy z okresu I wojny światowej w miejscowości Nowodwór, dotarliśmy na cmentarz legionowy w Lubartowie, gdzie nastąpiło zakończenie oficjalnej części trampa.

Dalej grupa chętnych, z krótkim postojem w Ostrowie Lubelskim na lody, udała się do miejscowości Kolechowice, gdzie po krótkim tropieniu, odnaleźliśmy wśród pól, gościnne włości naszego kolegi Piotra ze Stowarzyszenia. Tu odbył się popołudniowy popas i mitrężenie czasu w miłych okolicznościach przyrody.

Było trampowo, weterańsko motocyklowo i intensywnie, i sympatycznie. Dziękuję obecnym kolegom z LGW, ich osobom towarzyszącym oraz gościom z po za stowarzyszenia, za udział w trampie Szlakiem Legionów 1915r.

Niech nasz tramp będzie płomykiem lampki pamięci, dającym nam świadomość, w jak komfortowych warunkach przyszło nam upamiętniać tych, którzy 100 lat wcześniej podjęli heroiczny trud rozpoczęcia mozolnej drogi do odzyskania przez Polskę niepodległości.

Zapraszam do obejrzenia dokumentacji fotograficznej tego wydarzenia oraz zapoznanie z rysem historycznym, który był inspiracją naszego trampowania, czyli "Dzienniczkiem Legionisty"

Z Partyzanckim pozdrowieniem - Piotr.

© LGW Partyzant