Sobotni ranek przywitał uczestników chłodem, badanie techniczne i start przebiegły sprawnie i po godzinie 10 niespełna 50 motocykli znalazło się na trasie rajdu. Na zawodników czekały próby sportowe z motocyklem, strzelanie z broni pneumatycznej, testy z historii motoryzacji i ruchu drogowego i niespodziewane punkty kontroli czasu. Na trasie mogliśmy podziwiać imponujący widok Zalewu Sulejowskiego, niemieckie bunkry w miejscowości Jeleń, ruiny zamku w Inowłodzu, piękne zakola Pilicy oraz miejsca związane z mjr. Hubalem. Dodatkową atrakcją była możliwość pokonania potężnych kałuż i błotnych rozlewisk.

Słowa podziękowania należą się lokalnemu nadleśnictwu, które zaryzykowało wpuszczenie motocyklistów na leśne drogi zastawione zwykle szlabanami.
Wieczorem odbył się konkurs elegancji, na którym świetnie zaprezentował się kolega Grzegorz na BSA, który dzięki przebraniu i silikonowej masce na twarzy wydawał się starszy od swojego przedwojennego motocykla.

Kierowcom spod znaku LGW przypadły miejsca 2 i 3 w klasie pre 45 oraz 1 miejsce w konkursie elegancji. Nasi koledzy z Lublina i okolic zdobyli 1 miejsce w klasie pre 45 i 1 w klasie open oraz 2 w konkursie elegancji.

Impreza godna polecenia - dziękujemy organizatorom!

Zdjęcia z Rajdu.